Zaczynaliśmy od „Szybkie łącze FTTH w Twoim domu” a dotarliśmy do „Fajnie jest działać po swojemu”. Fibo to marka, która daje dużo dowolności, dobrego dystansu i pewnej swojskości – od tego wyszliśmy i takie skojarzenia z marką udało nam się wypracować, a dodatkowo zwiększyć sprzedaż o 20% i uzyskać zwrot 100% kosztów rebrandingu już po 5 miesiącach od launchu.
Stworzona przez nas nowa marka Fibo to sieć telekomunikacyjna należąca do firmy DG-NET S.A, która działa lokalnie w województwie śląskim już blisko 20 lat. Firma konkuruje nie tylko z innymi lokalnymi operatorami, ale również z wielkimi rynkowymi graczami. W związku z tym mieliśmy kilka biznesowych i komunikacyjnych wyzwań, z którymi musieliśmy się zmierzyć. Dane z ostatnich 11 miesięcy wskazują, że poszło nam całkiem nieźle.
Światłowód po Twojemu – nowa lokalna marka z charakterem
Do czasu wprowadzenia marki Fibo, usługi firmy sprzedawane były pod szyldem Dg-Net, której strategia komunikacji zakładała jeden przekaz i wykorzystywanie tych samych narzędzi komunikacji zarówno do klientów indywidualnych, jak i sektora B2B. Klientowi zależało na stworzeniu marki dedykowanej dla sektora B2C, która będzie stanowiła komunikacyjną alternatywę zarówno dla telekomów lokalnych, jak i tych o zasięgu krajowym oraz wpłynie na wzrost sprzedaży i przyrost liczby klientów.
Nasze prace rebrandingowe rozpoczęliśmy od rozdzielenia tych dwóch grup klientów i dedykowanych im ofert. Na podstawie gruntownego benchmarku, określiliśmy główne wyróżniki nowej marki i wartości nowego brandu, który poza szybkim łączem FTTH oferuje coś zupełnie innego w porównaniu do pozostałych konkurentów: swobodę, dowolność i dobrą energię. I tak powstało Fibo, czyli światłowód po Twojemu. Stworzyliśmy lokalną markę światłowodowych mediów domowych, która w niewymuszony sposób angażuje swoich odbiorców i wzbudza pozytywne emocje, a jak się później okazało przynosi także konkretne zyski.
W końcu „po sąsiedzku” może być mniej oficjalnie – nowa komunikacja marki
Swobodnie, ale nie za luzacko. Z dystansem, jednak bez wpadania w kwestionowanie wszystkiego. I w końcu z dobrą energią, która trzyma się z daleka od żartów „na siłę”. Tak zbalansowane wartości staraliśmy się wdrożyć w ramach wszystkich materiałów marki – począwszy od nowego systemu identyfikacji wizualnej, przez strategię komunikacji, z końcową egzekucją na stronie www oraz profilu na Facebooku.
Nowy facebook-owy fanpage to zresztą główne miejsce manifestu wartości Fibo. Swobodna dwukierunkowa komunikacja, w której niczego nie narzucamy i z przymrużeniem oka komentujemy bliską nam rzeczywistość. Miejsce, w którym luźne podejście w podejmowanych działaniach i tematach przekłada się na większe zaangażowanie odbiorców.
Nowy charakter marki zakładał także zmianę sposobu komunikacji pracowników z klientami, który stał się mniej formalny i w miarę możliwości uszczuplony o mocno techniczne aspekty. W ramach tej transformacji przeprowadziliśmy warsztaty dla pracowników Biura Obsługi Klienta i Działu Technicznego, podczas których wspólnie pracowaliśmy nad formułą oraz językiem przykładowych odpowiedzi na najczęstsze pytania klientów. Dopiero pełna synchronizacja komunikacji we wszystkich kanałach pozwoliła zbudować jeden, wspólny świat przeżyć i skojarzeń związanych z nową marką.
Rebranding, który zapewnił wzrost sprzedaży o 20% i liczby klientów o 40%
W trakcie tych 11 miesięcy przeprowadziliśmy wiele kompleksowych działań zwiększających rozpoznawalność nowego brandu – kampanie digitalowe, radiowe oraz działania reklamowe OOH. Dodatkowo stworzyliśmy strategię działania marki na eventach branżowych z uwzględnieniem materiałów i akcji promocyjnych w klimacie Fibo.
W ramach działań świadomościowych zaprojektowaliśmy kampanię „Mam Fibo i czuję się dobrze” w Radio Eska Śląsk, która dotarła do 25% obiorców z grupy docelowej marki. Równocześnie prowadziliśmy kampanie w sieci GDN oraz Facebook Ads, które wpłynęły na większą rozpoznawalność nowego brandu. Aktualnie reklamy uzyskują ok. 2 mln wyświetleń i pozyskują śr. 40 nowych leadów miesięcznie. Lepiej być nie może? A jednak! W niespełna rok uzyskaliśmy o ponad 50% więcej bezpośrednich wyszukiwań marki w sieci, co przełożyło się na wzrost liczby klientów o 40% i przyrost sprzedaży o 20%.